Tony Soprano siedzi w poczekalni poradni psychiatrycznej, do której trafił po omdleniu na przyjęciu urodzinowym syna. Na początku, nie ma ochoty rozmawiać z terapeutą, ale po chwili zaczyna opowiadać o stresie i napięciu, jakie przeżywa pracując w branży gospodarki odpadów komunalnych. Jego prawdziwym zajęciem jest rewindykacja długów od opornych dłużników i rywalizowanie z konkurencyjnymi firmami. Jego życie rodzinne jest dla niego nieustannym źródłem problemów. Córka ciągle kłóci się z matką, która zbytnio zbliżyła się do księdza z lokalnej parafii, bratanek marzy o przejęciu majątku i prowadzonej przez Tony’ego firmy, wuj złości się, że nie jest już szefem, a matka jest do wszystkich wrogo nastawiona.