Adam wciąż leży w śpiączce, za to Artur wraca w końcu do pracy. Kolejne wezwanie napływa z działki, na której spotkała się na randce para nastolatków. Okazuje się, że dziewczyna straciła nagle słuch, a jej ukochany jest bliski paniki. Kilka minut później chory na autyzm brat chłopaka wpada na ulicy pod samochód. Tymczasem Lidka, Piotr i Martyna jadą na wezwanie do chłopca z rozbitą głową, który uderzył się w trakcie zabawy w domu. Na miejscu odkrywają, że pacjentów jest dwóch, bo ojciec małego – po wizycie na basenie – ma nagle problemy z oddychaniem.