W domu rodziców Konrada Lorenza w Altenbergu w Austrii, gdzie dorastał, było ich mnóstwo: psy, małpy, gęsi, kaczki i wiele innych. Początkowo badał zachowanie kawek, które hodował w środowisku naturalnym. Obserwował ich zachowania godowe, kojarzenie w pary, wykluwanie się z jaj i pierwszy lot piskląt. Potem obserwował gęsi i dowiedział się, że wołanie matki przywiązuje do niej młode pisklęta. Lorenz naśladował to wołanie i w ten sposób sam został ojcem gęsi.