Roboty drogowe przy jednej z tras krajowych. Hałas, kurz i pył. Mimo tak nieprzyjaznych warunków, na poboczu szosy medytują dwie kobiety - Jolanta i Teresa ubrane w hinduskie stroje. Bezskutecznie próbują je usunąć robotnicy pracujący przy nawierzchni. Wkrótce wychodzi na jaw prawdziwy powód ich obecności - medytacja była jedynie przykrywką. Od Jolanty tajemniczy przestępca zażądał 100 tysięcy złotych okupu za życie jej partnera, znanego niegdyś filmowca Wiktora Kozaka. Kozak był scenarzystą popularnych filmów moralnego niepokoju w reżyserii Juliusza Praksedy. Reżyser właśnie przebywa w Sandomierzu na przeglądzie swojej twórczości i to on zostaje obwiniony przez Jolantę o współudział w porwaniu scenarzysty.