Tajemniczy sprawca w ten sam sposób zabija ludzi w różnych częściach Anglii, mówi się nawet o kolejnym Kubie-Rozpruwaczu. Przy ofiarach policja znajduje zawsze kurze łapki przewiązane ciemną wstążką. Poproszony o pomoc w schwytaniu sprawcy Sherlock Holmes stwierdza, że na Trynidadzie taki znak to zapowiedź rychłej śmierci, należy więc prowadzić poszukiwania w kręgu osób, które kiedyś przebywały w tamtym regionie. Kiedy kolejną łapkę dostaje doktor Jonas ze szpitala marynarki, Holmes, Watson i Lestrade postanawiają z nim porozmawiać. Doktor zapewnia jednak, że nigdy nie był na Trynidadzie i że nie zna żadnej z wcześniejszych ofiar. Holmes radzi zapewnić mu ochronę policyjną, jest bowiem przekonany, że lekarz kłamie. Intuicja go nie myli: niebawem Jonas, który był lekarzem na statku "Gloria North" pływającym na Trynidad, zostaje zamordowany. Ale tajemniczy egzekutor na nim nie poprzestaje.