Pierwsze kroki w Kambodży uczestnicy skierowali do lokalnej szkoły podstawowej. Podczas misji musieli nauczyć się kilku słów w języku khmerskim i dopiero po zdaniu egzaminu mogli rozpocząć wyścig. Następna misja wymagała sprytu, techniki i była dosłownie bardzo ciężka do wykonania. Pierwsze trzy pary w punkcie kontrolnym gry wzięły udział w spektakularnej i niezbyt czystej grze o Amulet wart pięć tysięcy złotych. Przed kolejnym startem jedna z par dostała utrudnienie, które ku wielkiemu zaskoczeniu okazało się bardzo pomocne podczas kolejnych etapów wyścigu. Pary mogły podróżować po czerwonych, kambodżańskich drogach każdym środkiem transportu jaki pojawił się na horyzoncie, a niestety było ich niewiele. Poranna misja w dniu walki o Immunitet, była niczym włożenie przysłowiowego kija w mrowisko. Jedna z par postanowiła nie brać udziału w polowaniu na czerwonych drapieżników i poniesie konsekwencje tej decyzji. Immunitet zdobyła para, której obca była szkolna metoda zakuć, zdać, zapomnieć i przyjechała na metę jako pierwsza.